25 lutego, 2020
Pączki warszawskie – najlepsze!
Posted in : Słodkości on by : Sezon na smak Tagi: dania na święta, dania zimowe, karnawał, kuchnia polska, kuchnia warszawska, Ostatki, Tłusty Czwartek, zima
„Pączki starannie i dokładnie przyrządzone według tego przepisu dystansują najbardziej nawet wyborowe pączki cukiernicze”. Ten cytat, jak i przepis, pochodzą z książki „W staropolskiej kuchni i przy polskim stole” i nie można się z nim nie zgodzić. Te pączki są znakomite a tak lekkie i puszyste jakby wcale nie zawierały mąki. Zresztą spróbujcie sami …
Składniki:
- 1 opakowanie suszonych drożdży – 7 g
- 500 g mąki pszennej przesianej
- 80 g cukru
- 8 żółtek
- 250 ml śmietanki 36%, lekko podgrzanej
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 150 g roztopionego, letniego masła
- 1/3 łyżeczki soli
- kieliszek spirytusu
- skórka z cytryny, otarta na najdrobniejszej tarce – opcjonalnie
- konfitura z róży lub inna ulubiona
- olej rzepakowy lub smalec do smażenia
Wszystkie składniki zagniatamy w mikserze, można ręcznie, ale to ciężka i długotrwała praca. Ciasto na początku będzie bardzo rzadkie i kleiste, ale tak ma być, z czasem stanie się lśniące i elastyczne, nie powinno być jednak zbyt gęste.
Wyrobione ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut, gdy zacznie ponownie rosnąć, nabieramy łyżką porcje po ok. 40 g (najlepiej ważyć, bo wówczas pączki będą jednakowej wielkości), formujemy w ręku małe krążki, w środek nakładamy pół łyżeczki konfitury, zlepiamy, formujemy kulkę i kładziemy zlepieniem na dół na oprószonej mąką serwecie.
Uformowane pączki przykrywamy czystą ściereczką. Będą wyglądały jak malutkie kulki, ale powinny dwukrotnie powiększyć swoją objętość podczas wyrastania, urosną także w trakcie smażenia. Nie są to jednak bardzo duże pączki.
Gdy pączki urosną, partiami delikatnie przekładamy je do silnie nagrzanego tłuszczu. Najlepiej smażyć w płytkim i szerokim rondlu, żeby swobodnie pływały nie stykając się. Zbytniemu przyrumienieniu dość skutecznie zapobiega włożenie do wrzącego tłuszczu 3 plasterków surowego ziemniaka.
Kiedy pączki się zrumienią od dołu, obracamy je ostrożnie. Upieczone, wyjmujemy starannie osączając na ręczniku papierowym i jeszcze ciepłe suto oprószamy cukrem pudrem, natomiast letnie pączki można polukrować.
Klasycznym nadzieniem polskich pączków jest dobrze osączona konfitura z róży zmieszana ze zmielonymi migdałami.
Z podanego przepisu powinno wyjść ok. 30 niezbyt dużych, ale pysznych pączków.
Smacznego!